Za górami, za lasami była Księżniczka i był Książę. A bajka miała swe miejsce w Zamku Bierzgłowskim. Miejsce urokliwe, posiadające swoją historię, mające duszę. Tajemniczy klimat rozchodzi się wokoło. A dzięki temu, Reportaż ślubny Ani i Tobiasza był jeszcze bardziej wyjątkowy.
Dzień zaślubin Ani i Tobiasza rozpoczęłam od przygotowań młodych w ich komnacie. Prawie królewskiej. Piękne wnętrze dodawało wyjątkowości tego dnia. Tam Ania przemieniła się w piękną Księżniczkę. A przyczyniła się do tego dobra wróżka Monika Rusinek. W tej samej komnacie po przygotowaniach, odbyło się piękne błogosławieństwo Młodych i podziękowania dla rodziców. Ciepłe słowa popłynęły do Młodych i od Młodych. Wspólna modlitwa rodziny dodała świętości tego dnia i tej Nowej Rodzinie. Gdy wszyscy byli już gotowi przeszliśmy do kaplicy, w której odbyła się najważniejsza część uroczystości.
Każdy ślub, który fotografuję jest wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju. Ślub Ani i Tobiasza również taki był. W powietrzu było odczuwalne napięcie, radość i duchowe przeżywanie tego co za chwilę miało nastąpić. To było piękne przeżycie i cieszę się, że mogłam im towarzyszyć. Wraz ze mną, w oprawie foto-video był Damian Zieliński, którego gorąco polecam. Mimo iż na ślubie dopiero się poznaliśmy, to udało nam się idealnie zgrać i każde miało wspaniały materiał do dalszego opracowania.
Po uroczystych zaślubinach wyruszyliśmy na salę na Zamku, gdzie szalała zabawa do białego rana. A gości zabawił za konsoletą niezawodny Karol Szymański. W trakcie hucznego wesela nie mogło zabraknąć mini sesji zdjęciowej pary młodej oraz zdjęć grupowych za dnia, a także i w nocy w świetle zimnych ogni.
Usługodawcy na ślubie i weselu Ani i Tobiasza
Spodobał Wam się reportaż Ani i Tobiasza? Koniecznie zajrzyjcie do innych wpisów z reportaży ślubnych.